Szukana fraza:

Przyszłość po napisaniu pracy magisterskiej bywa różna

Jaka czeka mnie przyszłość po napisaniu pracy magisterskiej? To pytanie zadaje sobie chyba każdy student, który powoli żegna się ze swym statusem i - zdaniem niektórych - najlepszym okresem w życiu człowieka.

Sytuacja jest prosta, jeśli student ma pracę w zawodzie, czyli zajmuje się tym, czego uczył, z czym miał do czynienia na uczelni. Wówczas po obronie albo ostatnich w życiu studenckich wakacjach (legitymację musi zwrócić najpóźniej do końca października albo marca - w zależności od terminu egzaminu dyplomowego) zatrudnia się na umowę o pracę w dotychczasowej firmie.

Gorzej mają ci, którzy nie mieli stałego zatrudnienia lub pracowali w zawodach, firmach zupełnie niezwiązanych z kierunkiem studiów i traktowali to zajęcie jako tymczasowe, przejściowe. Wówczas dalej tam pracują, ale jeśli ich to nie satysfakcjonuje lub nie mają perspektyw awansu, szukają innego zatrudnienia.

Wówczas jest to czas dużej niepewności. Absolwent boi się, że skończą mu się środki do życia, gdyż wstydzi się być na utrzymaniu rodziców (jeśli w ogóle mu pomagali).

O tę bliższą przyszłość po napisaniu pracy magisterskiej nie muszą się martwić najlepsi studenci, po których zgłaszają się firmy albo szkoła proponuję stanowisko i możliwość zrobienia doktoratu. Takie osoby przez pewien czas świętują i później zabierają się do pracy.

Niekiedy o takim scenariuszu może zadecydować dobrze napisana i obroniona praca magisterska. Jeśli przez kilkanaście miesięcy jej tworzenia autor dał się poznać jako osoba perspektywiczna, mądra, sumienna, promotor zdecyduje, że warto mieć ją w swoim zakładzie i pomagać jej w dalszym rozwoju.